Słowo było czymś bardzo ważnym dla średniowiecznego człowieka. Podobieństwo nazw zupełnie odmiennych przedmiotów było często jedynym powodem umieszczenia ich w jednej grupie. W nazwach i imionach doszukiwano się zarówno historii jak i przyszłości oraz odkrywano aktualne związki symboliczne ludzi i przedmiotów, prawdę
Dominikanie - Domini Canis - Pańskie Psy, to tylko jeden z przykładów
Inny przykład: święta Weronika, młoda kobieta, która wytarła w chustą pot Chrystusa niosącego krzyż, a rysy Chrystusa cudownie pozostały na chuście, zawdzięcza swe istnienie tejże chuście i łacińskiemu określeniu vera icona, znaczącemu Święte Oblicze.
Jeszcze lepiej związek imion z cechami noszących je osób widać podczas analizy imion świętych i przypisywanych im zdolności terapeutycznych. święty Augustyn jest w Niemczech "fachowcem" leczącym ślepotę i choroby oczu (die Augen). Jednak we Francji była to święta Klara (clair - znaczy jasny), a we Włoszech Łucja (lux - światło).
W jakimś momencie w średniowiecznej ikonografii Judasza zaczęto przedstawiać jako mężczyznę o rudych włosach i brodzie. Być może zawiniło tu niemieckie tłumaczenie określenia Judasza - Ischariot - człowiek z Kariotu. W języku niemieckim czytano je jako ist gar rot (jest cały czerwony). Rudość stała się symbolem zdrady.
Męczeńska śmierć często determinowała zakres patronowania świętego. Przykładowo święta Katarzyna z Aleksandrii, która zginęła umęczona kołem, stała się patronką rzemiosł związanych z kołem. Na przykład młynarzy i kołodziejów. Zauważmy, że w bajkach córka młynarza zawsze ma
na imię Katarzyna.
opracowanie: Maciej Sałański