Garncarstwo
Garncarstwo
Od lipca 2009 roku (nie czekając już na warsztat i piec w Chwarszczanach) trwa poznawanie praktycznych umiejętności garncarza. Pierwsze efekty były prezentowane już podczas Konwentu Zakonów Rycerskich w Chwarszczanach (sierpień 2009) jednak nie było to na pewno mistrzostwo.
Jednak praca trwa nadal i obecnie garncarz Maciej powoli może zacząć chwalić się swoimi pracami.
Oprócz najpopularniejszych kubków, kielichów, pucharków i mis są to coraz większe dzbany, a także bukłaki, lampki oliwne, trójnogi i butle.
Pierwsze prace wykonywane były (po najmniejszej linii oporu) na współczesnym kole elektrycznym ale te obecne również na kole tradycyjnym. Nawet bardzo tradycyjnym bo poruszanym ręką, a nie "kopanym" nożnym.
Czerepy naczyń pokrywane są zarówno szkliwami (stosowanymi raczej od XIV wieku) jak i naturalnymi glinkami barwiącymi. Tutaj pole do popisu otworzy się dopiero po wybudowaniu/odbudowaniu tradycyjnego pieca opalanego drewnem - czyli w przyszłym roku.
Na platformie "sprawy bieżące i różne" w temacie "wina templariuszy"
http://www.templariusze.org/platformy_n ... f=32&t=159
pochwaliłem się też bukłaczkiem na wino wzorowanym na cejkovickim.
Pozdrawiam
Maciej
Jednak praca trwa nadal i obecnie garncarz Maciej powoli może zacząć chwalić się swoimi pracami.
Oprócz najpopularniejszych kubków, kielichów, pucharków i mis są to coraz większe dzbany, a także bukłaki, lampki oliwne, trójnogi i butle.
Pierwsze prace wykonywane były (po najmniejszej linii oporu) na współczesnym kole elektrycznym ale te obecne również na kole tradycyjnym. Nawet bardzo tradycyjnym bo poruszanym ręką, a nie "kopanym" nożnym.
Czerepy naczyń pokrywane są zarówno szkliwami (stosowanymi raczej od XIV wieku) jak i naturalnymi glinkami barwiącymi. Tutaj pole do popisu otworzy się dopiero po wybudowaniu/odbudowaniu tradycyjnego pieca opalanego drewnem - czyli w przyszłym roku.
Na platformie "sprawy bieżące i różne" w temacie "wina templariuszy"
http://www.templariusze.org/platformy_n ... f=32&t=159
pochwaliłem się też bukłaczkiem na wino wzorowanym na cejkovickim.
Pozdrawiam
Maciej
-
- Posty: 11
- Rejestracja: 19 sie 2010, 10:30
Re: Garncarstwo
Moje uszanowanie, wyroby wyglądają bardzo zachęcająco. Ależ to produkcja hurtowa niemal
Re: Garncarstwo
Dzięki. Codziennie kilka naczyń. Cele: 1. podobieństwo do wzoru, 2. powtarzalność, a potem: 3. odtwarzanie całego średniowiecznego procesu - od przygotowania gliny, przez wyrabianie naczyń, po wypalanie. I sprzedaż w kramie
Pozdrawiam
Maciej
Pozdrawiam
Maciej
-
- Posty: 11
- Rejestracja: 19 sie 2010, 10:30
Re: Garncarstwo
Nie znam się na rekonstrukcjach. Jaki to okres - XIII/XIV? Tak tylko strzelam z tym datowaniempodobieństwo do wzoru,
Re: Garncarstwo
Ogólnie na wcześniejszych "garnkach" raczej nie znajdziemy szkliwa, stąd czarna lekko zeszklona glinka bliższa jest wiekowi XIII. Na znalezionej natomiast w Chwarszczanach tzw. protokamionce datowanej na XIV wiek dostrzec już można zielonkawe szkliwo. To na razie taki prowizoryczny, wstępny podział. Więcej niebawem - w tekstach, które się tutaj pojawią (także z przykładami, czyli wzorami).Wilhelm z Beaujeu pisze:Nie znam się na rekonstrukcjach. Jaki to okres - XIII/XIV? Tak tylko strzelam z tym datowaniem
Ważne też jest to, że templariusze lub rzemieślnicy przybyli za ich czasów z Niemiec przywieźli ze sobą umiejętność toczenia na kole nożnym o konstrukcji "sponowej" tzn. wzmocnionej na całym obwodzie dodatkowymi drewnianymi prętami, ale o tym właśnie w przyszłym tekście. Znaczy to jednak, że moje ręczne koło jest wcześniejsze.
Nie wszystkie pokazane na fotografiach obiekty nawiązują bezpośrednio do średniowiecza - na przykład butle. Ja po prostu ćwiczę swoje umiejętności w toczeniu garnków
Pozdrawiam
Maciej
Re: Garncarstwo
Maćku, wygląda to imponująco!
Re: Garncarstwo
No właśnie - wygląda - ale chodzi o rekonstrukcję. Czyli nie ilość a jakość.Hiram pisze:Maćku, wygląda to imponująco!
No dobrze - powracam do początków.
O piecach mamy inny temat, więc zacznę od kół stosowanych w interesującym nas okresie.
Na terenie polskich księstw do stosowano koła ręczne, służące bardziej do obtaczania uformowanych naczyń. Wyglądały one podobnie jak na ilustracjach pochodzących z "Kultury ludowej Słowian" Kazimierza Moszyńskiego:
Takim właśnie kołem w tej chwili dysponuję, choć udało mi się na nim formować naczynia od początku do końca (wielkość - do małego dzbanka, max. 20 cm).
Natomiast w XIII wieku wraz z kolonizacją niemiecką i związaną na przykład z zakonami cystersów i templariuszy pojawiło się u nas koło nożne o konstrukcji sponowej. Różnicę między kołem sponowym a bezsponowym ilustruje znów obraz z książki Kazimierza Moszyńskiego:
Takie koło chciałbym właśnie zbudować.
Dowodem na stosowanie koła o takiej konstrukcji w średniowieczu mogą być poniższe ilustracje:
Na drugiej ilustracji widzimy również przygotowywanie gliny oraz wypalanie w piecu (konstrukcja jednak kopułowa), trzecia pochodzi z Kodeksu Baltazara Behema. CDN.
Pozdrawiam
Maciej
-
- Posty: 11
- Rejestracja: 19 sie 2010, 10:30
Re: Garncarstwo
Co do rekonstrukcji, to rzecz godna zachodu - przynajmniej moim zdaniem. Nie jestem z wykształcenia historykiem, ale 2 razy byłam po znajomości na stanowisku archeologicznym, gdzie "samodzielnie" pod czujnym okiem fachowca udało mi się znaleźć kilka skorupek średniowiecznych naczyń. Te które znalazłam były bez polewy. Wydaje mi się, ze na pierwszym Twoim zdjęciu - te całkiem jasne kubki przypominają "fakturą" tamte znaleziska. Może to być?
Re: Garncarstwo
W tym momencie nie mogę niczego napisać z całą pewnością. Przeprowadzam kwerendy na tematy związane z garncarstwem, szczególnie w interesującym nas okresie XII-XIII wieku. Ciekawostką jest występowanie w podobnym okresie na tym samym terenie podobnych lub identycznych form garnków, mis i kubków oraz odpowiadających im kafli piecowych tzw. "garnkowych". Różniły się na przykład jedynie brakiem polewy na kaflach przy istniejącej polewie na naczyniu. Zauważyłem też brak zdobień przy denkach na kaflach. Chodzi mi o to, że Twoje kubki mogły być kaflami . Ale mogły być kubkami oczywiścieWilhelm z Beaujeu pisze:Co do rekonstrukcji, to rzecz godna zachodu - przynajmniej moim zdaniem. Nie jestem z wykształcenia historykiem, ale 2 razy byłam po znajomości na stanowisku archeologicznym, gdzie "samodzielnie" pod czujnym okiem fachowca udało mi się znaleźć kilka skorupek średniowiecznych naczyń. Te które znalazłam były bez polewy. Wydaje mi się, ze na pierwszym Twoim zdjęciu - te całkiem jasne kubki przypominają "fakturą" tamte znaleziska. Może to być?
O problemie można przeczytać tutaj: http://www.ufg.uni-tuebingen.de/sammlun ... nktion.php
Znalazłem jeszcze inną ilustrację z kołem sponowym, tym razem przedstawiającą garncarkę, z okolic roku 1400. Używa ona prostego narzędzia służącego do zdobienia naczyń charakterystycznymi rowkami. Mam podobne narzędzie, choć osobiście wolę używać "gołych" palców. Ale narzędziem można łatwiej uzyskiwać ciekawe efekty jak na przykładowym dzbanie.
Na zdjęciu z "widelcem garncarskim" pojawiła się moja nowa wersja średniowiecznej manierki. Niestety daleka od ideału rekonstrukcji . Miałem dwa przykłady manierek: z nadreńskiej kamionki z XIII/XIV wieku oraz późniejszą z bliskiego Chwarszczanom Myśliborza (ilustracja z folderu Muzeum Pojezierza Myśliborskiego, dzięki Markowi Karolczakowi).
Brak wprawy i pośpiech sprawiły jednak, że przypomina bardziej manierkę "antyczną" niż średniowieczną (przez nieprawidłowe proporcje). Prócz tego dokładając wytoczoną oddzielnie i trochę za długą szyjkę miałem okazję spojrzeć na grubość ścianki - za gruba . No ale mam zaliczony etap. Coś w rodzaju hm... dna, od którego mogę się teraz odbić .
To tyle na dzisiaj.
Pozdrawiam
Maciej
-
- Posty: 11
- Rejestracja: 19 sie 2010, 10:30
Re: Garncarstwo
Potrzebuję dla celów edukacyjnych udanych rekonstrukicji... Tak sobie patrzę na Twoje produkty i tak sobie myślę, że zamówiłabym coś u Ciebie